Miesiąc: październik 2018

  • ciężkie złotko.

    No i kurwa przyszła. Skubana jedna, jebaniutka, chytra, zła i podła, największa suka roku. Jesień. Deszczem ci w japę, pizgawicą po dupie, szarością w oko i depką do środka. Wjeżdża bez ceregieli, więc drzwi na trzy rygle, kołderka cieplejsza od słońca, bo ona przynajmniej jest, a jego, kurwa, fatalny brak. Nie pyta i nie odpowiada,…